Rekonesans w sieci #15 Przedwakacyjny rozmach

Wakacje w szkołach, sezon urlopowy, fale upałów. Przez najbliższe 2 miesiące będzie trochę łatwiej usprawiedliwiać się przed samymi sobą, że trudniej jest pracować 🙂 Jeśli jednak uda Wam się złapać gdzieś dodatkowe chwile dla siebie to mam nadzieję, że nauczycie się podczas nich czegoś nowego np. jak mniej korzystać z mediów społecznościowych lub skutecznie odpoczywać!​

Aby zapisać się na newsletter i otrzymywać przegląd mailowo wcześniej niż pojawia się na stronie kliknij tutaj i dodaj swój adres.

 

#1 Skąd brać darmowe i legalne zdjęcia…

Mój blog chyba nie realizuje swojego zadania najlepiej 😉 albo realizuje je za dobrze i zbyt kompleksowo. W każdym razie, jeśli potrzebujecie szybszej niż przeglądanie całej mojej strony i bardziej szkolnej odpowiedzi na to skąd brać darmowe i legalne zdjęcia (głównie na licencjach Creative Commons, a zwłaszcza tych na CC Zero), to z pomocą przychodzi wpis i padlet, który założył Marcin Zaród z grupy Superbelfrzy. Osoby proaktywne mogą dodać własne polecane strony ze zdjęciami i pomóc rozwinąć kolekcję.

#2 …i jak rozpoznać czy zdjęcie jest darmowe i legalne do wykorzystania?

Z poprzedniego linku wiemy SKĄD, ale przyjrzyjmy się też trochę dokładniej temu JAK korzystać z darmowych zdjęć i jak w ogóle rozpoznać czy na pewno mamy do czynienia z takim, z którego wolno nam korzystać (tzw. określanie statusu prawnego)? Nie zawsze jest to proste, a wraz ze wzrostem ilości kopii darmowych zdjęć i podobnych do siebie serwisów pojawia się coraz więcej wersji tych samych zasobów, ale niepoprawnie opisanych. Dlatego przydają się ściągi, takie jak świetna (angielskojęzyczna) seria przygotowana przez serwis do tworzenia infografik Visme na temat: ustalania statusu prawnego, różnić między licencjami Creative Commons, Royalty free, płatnymi oraz korzystanie z materiałów z domeny publicznej. Mnie podobają się na tyle, że możecie spodziewać się na blogu polskiej (z racji na drobne różnice prawne) wersji tych materiałów 🙂

#3 Miliardy dolarów na otwarte zasoby edukacyjne w Stanach Zjednoczonych

W USA weszły właśnie w życie zapisy o otwieraniu zasobów edukacyjnych powstających w konkursach finansowanych przez Departament Edukacji (w 2016 było to 4,2 miliarda dolarów). Podobne zapisy od kilku lat posiada również amerykański Departament Pracy. Choć skala tych środków jest trudna do wyobrażenia sobie, to warto pamiętać, że amerykańskie agencje decydują się na to z podobnych powodów jak unijne czy grantodawcy tacy jak Muzeum Historii Polski. W ten sposób środki publiczne są bardziej efektywnie wydawane  i prościej jest zarządzać powstałymi materiałami. Zmagają się jednak również z podobnymi problemami np. jak sprawnie edukować o prawie autorskim czy zbierać wyniki tych konkursów.

#4 Google będzie archiwizować współczesną sztukę cyfrową…

Nie pasuje tutaj słowo digitalizacja, ponieważ chodzi o sztukę powstałą już w formie cyfrowej, zwykle w sieci np. w postaci unikalnych stron internetowych. Wbrew pozorom takie artefakty trudniej jest zachować na przyszłość niż fizyczne przedmioty. Dlatego Google w ramach współpracy z pogramem/muzeum Rhizome będzie rozwijać otwarte oprogramowanie do zachowywania projektów artystycznych, które powstawały w formie cyfrowej. Dodatkowo Google na swojej platformie Arts & Culture zaprezentuje 3 nowe wystawy o sztuce cyfrowej.

#5 … i uczyć dzieci w sieci bycia dobrymi internautami i internautkami

Tak przynajmniej zapowiada swoją grę Be internet Awesome przygotowaną z myślą o szkołach. Gra, na razie tylko po angielsku, dostępna za darmo przez przeglądarkę i wyposażona w kompleksowe materiały dla nauczycielek i nauczycieli (jest nawet wzór listu do rodziców i propozycje jak rozmawiać z nimi o edukacji o bezpieczeństwie i etyce w sieci). Niestety, choć tematy przygód w grze wyglądają na dobrze dobrane i opracowane, jak to często bywa w przypadku produkcji dużych korporacji, brakuje wątków krytycznych wobec nich samych np. bańki informacyjnej i śledzenia przez reklamy i reklamodawców.

Gdzie się spotkamy w tym miesiącu?

We wtorek 13 czerwca będę prezentować najciekawsze polskie otwarte zasoby edukacyjne w Katowicach podczas Forum Nowej Edukacji. 30 czerwca podczas piątych już EduInspir@cji, wspólnie z Przemkiem Kujdą ze szkoły podstawowej i gimnazjum La Fontaine w Warszawie będziemy prezentować interaktywny sposób na prowadzenie zajęć z doradztwa edukacyjno-zawodowego. Pochwalę się też jednym minionym wydarzeniem. Na zaproszenie Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, razem z Klaudią Grabowską i Natalią Mileszyk prowadziliśmy seminarium o efektywnym publikowaniu i upowszechnianiu wyników programu Erasmus+. Mam nadzieję, że prezentacje i porady przydadzą się również w innych programach!

Tytułowa grafika aut. Kamili Szuby.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.